Witajcie!
Pochodzę z Mazur, więc miłość do natury mam we krwi – to mój żywioł. Od najmłodszych lat otaczały mnie lasy, jeziora i dzika przyroda, co ukształtowało moje podejście do roślin (i zwierząt też). Teraz, mieszkając w betonowym mieście, staram się przenieść choć odrobinę tego naturalnego piękna do mojego otoczenia. Ten Blog będzie miejscem, gdzie podzielę się z Wami moimi osobistymi historiami związanymi z roślinami. Znajdziecie tu opowieści o sukcesach i porażkach, o roślinach, które uratowałam od niechybnej zguby, oraz o tych, które niestety nie przetrwały mojej opieki.

Moim głównym celem jest ratowanie roślin zaniedbanych, porzuconych, półmartwych i chorych. Prowadzę Szpital dla Roślin, gdzie staram się przywrócić życie tym, które zostały zapomniane lub zniszczone przez niewłaściwą pielęgnację. Chcę promować dbanie o rośliny, pokazywać, że nawet te w najgorszym stanie mają szansę na odrodzenie, zamiast być skazane na porzucenie.

Będę dzielić się przemyśleniami na temat codziennego życia z roślinami, moimi doświadczeniami z różnymi gatunkami, a także praktycznymi poradami, które pomogły mi w opiece nad zielonymi podopiecznymi. To miejsce, gdzie praktyczne wskazówki spotykają się z moimi refleksjami na temat pasji do roślin – mam nadzieję, że znajdziecie tu inspirację i wsparcie dla swojej własnej zielonej przygody.

---